Jak budować odporność w niepewnych czasach

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Niepewność co do przyszłych regulacji celnych utrudnia długoterminowe planowanie kontraktów.

W ostatnich latach przedsiębiorcy w Polsce – w tym my jako uczestnicy branży przetwórstwa tworzyw sztucznych, producentów folii opakowaniowych – obserwują, jak geopolityka coraz mocniej wpływa na codzienne funkcjonowanie firm. Wojny handlowe, restrykcje celne, sankcje gospodarcze i zmieniające się sojusze polityczne stają się czynnikiem ryzyka, którego nie można zignorować ani, co gorsza, przewidzieć. W tak dynamicznym otoczeniu gospodarczym elastyczność i zdolność szybkiego reagowania na zmiany stają się kluczowe dla utrzymania konkurencyjności. Oznacza to konieczność stałego monitorowania rynków zagranicznych, dywersyfikacji łańcuchów dostaw oraz inwestowania w innowacje, które zwiększają niezależność od niestabilnych czynników zewnętrznych.

Polityka celna USA i UE jest dziś nie tylko narzędziem ochrony rynku, ale coraz częściej kartą przetargową w sporach międzynarodowych. Dla firm operujących w globalnym łańcuchu dostaw surowców i dystrybucji gotowych wyrobów każda podwyżka ceł czy nowe bariery niosą realne skutki.

Koszt importu stale wzrasta, jako że granulat do produkcji folii, barwniki czy komponenty chemiczne są często sprowadzane spoza UE. Dodatkowe cła automatycznie zwiększają koszt surowca. Ponadto zmiany stawek celnych skłaniają...